Minął prawie miesiąc, odkąd Stany Zjednoczone ogłosiły podobne cła 2 kwietnia, a w ciągu ostatnich trzech tygodni wolumen rezerwacji kontenerów towarowych z Chin do Stanów Zjednoczonych spadł o 60%, a chińsko-amerykański transport towarowy praktycznie ustał! To fatalne dla amerykańskiego handlu detalicznego, który jest wypełniony po brzegi chińskimi produktami na półkach supermarketów. Zwłaszcza w branży tekstylnej i odzieżowej, która wymaga dużej ilości importu, ale ma stosunkowo niską marżę zysku, ceny odzieży w Stanach Zjednoczonych mogą wzrosnąć o 65% w przyszłym roku.
Amerykańscy sprzedawcy detaliczni zbiorowo podnoszą ceny
Gazeta Lianhe Zaobao poinformowała 26 kwietnia wieczorem, że prezesi największych sieci handlu detalicznego, m.in. Wal Mart, Target i Home Depot, udali się do Białego Domu, aby wywrzeć presję na rzecz dostosowania polityki taryfowej, ponieważ rosnące koszty łańcucha dostaw stały się nie do zniesienia dla przedsiębiorstw.
Według Wall Street Journal z 26 października, Wal Mart i inni amerykańscy detaliści powiadomili chińskich dostawców o wznowieniu dostaw. Kilku chińskich dostawców eksportowych poinformowało, że po skontaktowaniu się z rządem USA, duzi amerykańscy detaliści, w tym Wal Mart, poinformowali niektórych chińskich dostawców o wznowieniu dostaw, a cło pokrył amerykański odbiorca. Wcześniej, w zeszłym roku, firmy zajmujące się handlem elektronicznym za granicą, takie jak Xiyin, również ogłosiły podwyżki cen.
Według danych z badania Uniwersytetu Michigan, oczekiwania inflacyjne w Stanach Zjednoczonych znacząco wzrosły do 6,7% w nadchodzącym roku, osiągając najwyższy poziom od grudnia 1981 roku. W 1981 roku, podczas globalnego kryzysu naftowego, Rezerwa Federalna podniosła stopy procentowe do 20% w odpowiedzi na panującą wówczas superinflację. Jednak przy obecnym wolumenie amerykańskich obligacji skarbowych wynoszącym 36 bilionów dolarów, nawet jeśli Rezerwa Federalna utrzyma obecne stopy procentowe bez ich obniżania, amerykański system fiskalny będzie miał trudności z ich utrzymaniem. Konsekwencje wprowadzenia ceł stopniowo się ujawniają.
Ceny odzieży mogą wzrosnąć o 65%
W ostatnich latach amerykańscy konsumenci zmagają się ze znaczną inflacją, zwłaszcza w branży odzieżowej.
W 2024 r. ceny odzieży i sprzętu AGD wzrosły o 12% w ujęciu rok do roku, podczas gdy dochody mieszkańców wzrosły jedynie o 3,5%, co doprowadziło do obniżenia poziomu konsumpcji, a nawet „wyborów w zakresie żywności i odzieży”.
Według CNN, 98% produktów odzieżowych w Stanach Zjednoczonych pochodzi z importu. Według analizy Yale University Budget Lab, z powodu polityki taryfowej ceny odzieży w Stanach Zjednoczonych mogą wzrosnąć o 65% w przyszłym roku, a ceny obuwia nawet o 87%. Wśród nich, wiele niedrogich, podstawowych artykułów odzieżowych, popularnych wśród amerykańskich konsumentów, takich jak koszulki w cenie kilku dolarów za sztukę, zostało najbardziej dotkniętych cłami.
W raporcie stwierdzono, że popyt na podstawowe artykuły odzieżowe, takie jak koszulki, bielizna, skarpetki i inne niezbędne produkty, jest stabilny, a sprzedawcy detaliczni często uzupełniają zapasy, co wymusza częstszy import. W rezultacie koszty taryf zostaną szybciej przeniesione na konsumentów. Marża zysku z taniej odzieży podstawowej jest już bardzo niska, a wzrost cen będzie jeszcze większy pod wpływem ceł. Największy popyt na tego typu towary występuje wśród gospodarstw domowych o niskich dochodach w Stanach Zjednoczonych.
Duża część rodzin o niskich dochodach w Stanach Zjednoczonych popiera Trumpa, który wybrał go w wyborach ze względu na wysoką inflację, jaka wystąpiła w ciągu ostatnich czterech lat urzędowania Bidena, ale nie spodziewał się, że doświadczy jeszcze poważniejszych szoków inflacyjnych.
Czy stawka podatku od tekstyliów wyniesie 35%?
W procesie nakładania ceł w tej rundzie, to właśnie żelazna pięść magazynu Trumpa ucierpiała jeszcze bardziej. Dopuszczenie do takiego rozwoju sytuacji jest zdecydowanie niedopuszczalne, ale anulowanie ceł w ten sposób jest zdecydowanie niedopuszczalne i nie da się tego wytłumaczyć wyborcom.
Jak wynika z raportu The Wall Street Journal z 23-go, wysocy rangą urzędnicy amerykańscy ujawnili, że administracja Trumpa rozważa wiele opcji.
Pierwszą opcją jest obniżenie stawki celnej na towary chińskie do około 50-65%.
Drugi system, zwany „systemem klasyfikacji”, polega na tym, że Stany Zjednoczone klasyfikują towary importowane z Chin na te, które nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego USA, oraz te, które mają strategiczne znaczenie dla amerykańskich interesów narodowych. Według amerykańskich mediów, w ramach „systemu klasyfikacji” Stany Zjednoczone nałożą cło w wysokości 35% na pierwszą kategorię towarów i stawkę celną w wysokości co najmniej 100% na drugą kategorię towarów.
Ponieważ tekstylia nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego, jeśli ten plan zostanie przyjęty, będą one objęte ogólną stawką celną w wysokości 35%. Jeśli ostateczna stawka celna zostanie rzeczywiście obliczona na poziomie 35%, w połączeniu z prawie 17% stawką podatku nałożoną w 2019 r. i całkowitą stawką celną w wysokości 20% nałożoną dwukrotnie w tym roku pod pretekstem fentanylu, całkowita stawka celna może zostać nawet obniżona w porównaniu z 2 kwietnia.
W odpowiedzi na pytanie reportera, rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Guo Jiakun stwierdził, że Chiny przedstawiły już swoje stanowisko w tej sprawie i powtórzył, że wojna celna została zainicjowana przez Stany Zjednoczone, a stanowisko Chin jest spójne i jasne. Jeśli Stany Zjednoczone naprawdę chcą rozwiązać problem poprzez dialog i negocjacje, powinny porzucić taktykę skrajnej presji, zaprzestać gróźb i szantażu oraz nawiązać dialog z Chinami na zasadzie równości, szacunku i wzajemnych korzyści.
Mentalność rynku sięga dna i odbija
Obecnie ta fala podwyżek taryf przekształciła się z początkowego starcia w długotrwałą wojnę, a wiele firm tekstylnych stopniowo otrząsnęło się po początkowym zamieszaniu i powróciło do normalnej działalności rynkowej.
Nie można powiedzieć, że cła nie mają żadnego wpływu, w końcu tak duży rynek konsumencki jak Stany Zjednoczone został od razu odcięty o połowę. Jeśli jednak twierdzi się, że bez rynku amerykańskiego przetrwanie byłoby niemożliwe, to wcale tak nie jest.
Pod koniec kwietnia nastroje na rynku stopniowo osiągały najniższy poziom, a następnie odbiły się po osiągnięciu punktu zamarzania. Zamówienia nadal napływały, a firmy tkackie wznowiły produkcję jedwabiu. Ceny surowców wykazały nawet lekkie odbicie.
Nie tylko od czasu do czasu pojawiają się pozytywne wieści ze strony USA, ale Chiny również eksplorują nowy popyt rynkowy, stymulując popyt krajowy i obniżając próg zwrotu podatku wyjazdowego. W nadchodzącym Złotym Tygodniu Pierwszego Maja rynek może wejść w nową falę szczytu konsumpcji.
Dongguan Liansheng Non tkane Technology Co., Ltd.Firma została założona w maju 2020 roku. Jest to przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją włóknin na dużą skalę, integrujące badania i rozwój, produkcję oraz sprzedaż. Może produkować włókniny PP typu spunbond w różnych kolorach o szerokości poniżej 3,2 metra i gramaturze od 9 do 300 gramów.
Czas publikacji: 30 kwietnia 2025 r.